Autor |
Wiadomość |
Heksio |
Wysłany: Wto 5:21, 01 Lip 2014 Temat postu: |
|
bo Piaggio skończyło zbierać info po ukończeniu produkcji, odtąd zostaje już jedynie wiedza pasjonatów |
|
|
Alex44 |
Wysłany: Pon 18:42, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
Hexio - zdecydowanie powinieneś napisać WTF... eee... FAQ
Dużo się od Ciebie dowiedziałem, ale i tak uważam, że nawet samo Piaggio nie wie o swoich wyrobach tyle, co Ty
A propos zakupów (i trzeba tę informację gdzieś ogólniej powtórzyć) działa już strona
www.historiapojazdu.gov.pl
Jeśli znasz nr rejestracyjny, VIN i rok pierwszej rejestracji (pierwszej w ogóle, a nie w Polsce), to dowiesz się, ilu właścicieli miał pojazd (ale tylko w Polsce) aż do dnia obecnego.
Rzecz jest gratis i będzie rozwijana. |
|
|
Heksio |
Wysłany: Pią 21:06, 27 Cze 2014 Temat postu: |
|
Powodzenia, jak znajdziesz coś w Poznaniu - daj znać, mogę rzucić na niego dla Ciebie okiem |
|
|
Fala |
Wysłany: Pią 9:56, 27 Cze 2014 Temat postu: |
|
Znowu dziękuję za garść cennych rad:) myślę, że przydatnych przy zakupie każdego modelu skutera. Wczoraj byłem przy niemieckiej granicy zobaczyć skuter z pierwszego postu, niestety spóźniłem się i ktoś go kupił - szukam dalej |
|
|
Heksio |
Wysłany: Czw 14:26, 26 Cze 2014 Temat postu: |
|
Jak będziesz kupował pamiętaj, że każda wada zmienia cenę
Są usterki bardzo drogie do usunięcia, a niektórych z braku części usunąć się nie da :/
Generalnie Wariator i sprzęgło to w 4T najdroższy element do wymiany.
W 2T dostępne są zamienniki z chin i RMS. Do 4T nawet chińskie zamienniki kosztują po niecały tysiąc za komplet.
Dlatego też jest to pierwszy element do sprawdzenia.
Ramę tam gdzie widać - dokładnie obadaj.
Przejedź się, nie powinno być słychać stuków, a napęd nie powinien szarpać, ani zbytnio szumieć. Kierownica powinna kręcić się łagodnie, a skuter jechać prosto. Na wybojach powinien tłumić. Jeśli amory są wybombane pamiętaj że ich wymiana też zamknie się w 600-800zł
Chyba, że trafisz na bitubo, które można serwisować. Są też ponoć magicy, którzy regenerują amory nierozbieralne, sam tego nie robiłem.
Poszukaj rdzy - dużo mówi o kraju pochodzenia - jeśli jest jej sporo - sprawdź przednią lampę i zegary, czy nie są w milach, a lampa nie świeci w lewo
Silnikiem aż tak nie musisz się przejmować - prosta konstrukcja, łatwy remont i raczej dostępne części, ale warto by chodził łagodnie, bez stuków i regularnie.
A ja chyba pokuszę się w końcu o napisanie poradnika |
|
|
Fala |
Wysłany: Pią 8:05, 20 Cze 2014 Temat postu: |
|
Wątpię żeby właściciel pozwolił mi tak rozbebeszyć skuter tym bardziej, że nie wiem jak się do tego zabrać Trzeba będzie zaryzykować, jak będzie ładnie wyglądał, zapali zimny za pierwszym razem, nie będzie wycieków z silnika, to go kupię a później zrobię dokładniejsze oględziny według Twoich wskazówek. Najwyżej wtopię.
Barrrdzo dziękuję za bezcenne rady, może kiedyś będą mógł się zrewanżować |
|
|
Heksio |
Wysłany: Czw 23:39, 19 Cze 2014 Temat postu: |
|
Jeśli chcesz sprawdzić skuta dokładnie musisz zdjąć wszystkie plastiki i popatrzeć pod kapę napędu. Po wariatorze i sprzęgle bez problemów rozszyfrujesz przebieg. do 45-55 tysięcy powinien być równiutki ślizg, pod warunkiem, że był normalnie używany. Jeśli tylko po mieście może być podjechany przy osi, jeśli na trasie to na obwodzie. W mieszanym cyklu wario będzie gładkie (mniej więcej). Jeśli jednak namacasz wgłębienia, to w zależności od wielkości (doświadczenie) wiesz już jak bardzo blisko jest 80-100 tysięcy. |
|
|
Fala |
Wysłany: Czw 17:59, 19 Cze 2014 Temat postu: |
|
Myślałem, że mam już jakieś pojęcie o skuterach ale po tam jak obejrzałem sugerowaną przez Heksia Yamachę Maxam oczy zrobiły mi się większe...
To dopiero skuter obok którego nie można przejść obojętnie, nigdy czegoś podobnego nie widziałem.
Nie mam prawka kat.A więc mam wybór trochę ograniczony. Podoba mi się też klasyczna Vespa GTS, ale jej ceny wykraczają poza limit, który sobie nakreśliłem.
Napisałem do człowieka sprzedającego hexagona, twierdzi, że nadkole nie było wymieniane a lusterka takie już były, gdy przyjechał z Niemiec.
Tak myślę, że może to prawda, iż stał 8 lat nieużywany(pewnie po dzwonie) i handlarz go takiego kupił, zrobił przód i teraz sprzedaje. Czy żeby sprawdzić czy nie było poważnego bum muszę zdjąć przednią czaszę skutera? |
|
|
Heksio |
Wysłany: Czw 14:26, 19 Cze 2014 Temat postu: |
|
A ja jeździłem x9 i zupełnie mnie do siebie nie przekonał. Inna pozycja za kierą, brak możliwości wyciągnięcia nóg i wygląd... który trąci myszką...
W Hexagonie taka stylistyka jest zaletą, ale w x9 wadzi.
Skuty, które wchodzą u mnie jeszcze w rachubę to:
Honda Shadow, Yamaha Maxam, Piaggio x8, Vespa 300ccm, Honda SilverWing 600, Gilera GP800, Aprilia Atlantic. Honda Helix. |
|
|
Fala |
Wysłany: Śro 21:23, 18 Cze 2014 Temat postu: |
|
Coś jest w tych hexagonkach, próbuję się zmusić do oglądania innych modeli skuterów np. piaggio X9 (podobno dużo lepszy) ale wszystkie te nowsze, szybsze, z absem są jakieś takie do siebie podobne a hexagon nie dość, że się wyróżnia jest nie drogi to jeszcze jest praktyczny. A może mi na starość odbija |
|
|
Heksio |
Wysłany: Śro 16:46, 18 Cze 2014 Temat postu: |
|
Klunkry to takie bambetle, co się ich nie bierze. |
|
|
Fala |
Wysłany: Wto 10:19, 17 Cze 2014 Temat postu: |
|
Już wiem czym różnią się lusterka przed liftem od po liftu. Teraz biorę się za studiowanie co to są klunkry
Dzięki za spostrzeżenia i uwagi |
|
|
Heksio |
Wysłany: Wto 0:12, 17 Cze 2014 Temat postu: |
|
To jest silniczek bardzo wdzięczy, znany dobrze z Piaggio i są do niego klunkry
Polecam
Choć demon prędkości to nie jest, za to plusuje niskim zużyciem paliwa
Nadkole ma czarne - w oryginale jak widać większość to szare
Uszkodzić nadkole w zasadzie można tylko przy uderzeniu w przód, ale siła nie jest wymagana wielka, więc oczywiście warto się przyglądać dokładniej, ale nie ma pewności, że była jakaś masakra. |
|
|
Fala |
Wysłany: Pon 14:11, 16 Cze 2014 Temat postu: |
|
Kurde, przepraszam, że pomyliłem działy, miało być w "kupuję hexagona" . W przyszłym tygodniu będę w Szczecinie, jak do tej pory nie pójdzie, to go obejrzę z bliska:). Po czym Kolega poznał, to wymienione nadkole? Czy to może świadczyć o przebytym poważnym wypadku? Biorę się za studiowanie, czym różnią się lusterka w wersji sprzed liftu:)
Aha, dobrze myślę, że w tym motocyklu zamontowany jest ten nowocześniejszy silnik z czterozaworową głowicą?
W przebieg oczywiście nie wierzę. |
|
|
Heksio |
Wysłany: Pon 11:20, 16 Cze 2014 Temat postu: |
|
Lusterka od wersji sprzed liftu.
Przednie nadkole wymienione.
Felgi mają nieoryginalny kolor.
Czerwone plastiki wyglądają na oryginalny lakier.
Brakuje kumki wokół szyby przedniej.
W tym silniku lubi schodzić farba z silnika - tutaj nie widać (kiepskie foty) by odpadała, co wskazuje na dobre przechowywanie lub niski przebieg. Chyba że był malowany blok i kapa.
W przebieg nie wierz, w hexagonie licznik ustawia się w 15 minut na dowolną wartość. |
|
|