Autor Wiadomość
Michu_3m100
PostWysłany: Śro 9:27, 15 Cze 2016    Temat postu:


Anonymous napisał:
i dodam jeszcze, że jak potrzęsie się akumulatorem, to wszystko się słabo zapala.


Jak dla mnie aku się skończyło.
Ale jeszcze warto kable na nim i bezpieczniku skontrolować.
Gość
PostWysłany: Nie 22:50, 08 Maj 2016    Temat postu:

i dodam jeszcze, że jak potrzęsie się akumulatorem, to wszystko się słabo zapala.
Gość
PostWysłany: Nie 22:03, 08 Maj 2016    Temat postu:

Odświerzam.
Przyjechałem dzisiaj do Warszawy, czerwonym potworem (hexagon 150 dwutakt, 9Cool z Ostrowa Wielkopolskiego. Po drodze przestał mi ładować akumulator. Odpala z kopki i jak pracuje silnik to wszystko świeci, co prawda jak ma niskie obroty to potrafi zgasnąć. Czy da się coś z tym na szybko zrobić, gdzie jest regulator napięcia, co z nim ewentualnie zrobić. Proszę o szybką odpowiedz, bo jutro w dalszą trase lece.
Heksio
PostWysłany: Wto 1:25, 15 Lip 2014    Temat postu:

chyba kajakiem nigdy nie płynąłeś... :-p
Fala
PostWysłany: Sob 18:56, 12 Lip 2014    Temat postu:

Bo z prądem płyną tylko śmieci Smile
Heksio
PostWysłany: Czw 12:46, 10 Lip 2014    Temat postu:

Cóż... czasem lubię pod prąd Smile
Fala
PostWysłany: Śro 12:20, 09 Lip 2014    Temat postu:

Łeee... nie ma się do czego przyczepić, Heksio popsuł całą zabawę Smile
Heksio
PostWysłany: Wto 21:55, 08 Lip 2014    Temat postu:

tak, zdecydowanie izolacja mogła ulec uszkodzeniu w wyniku przepływu zbyt wysokiego natężenia prądu elektrycznego, spowodowanego na przykład wystąpieniem na stykach nalotów dielektrycznych.Uważam jednak, że w większości przypadków w sukurs przychodzą zabezpieczenia elektryczne, które dysponują wystarczająco krótkim czasem reakcji by nie dopuścić do wytworzenia temperatury, mogącej zmienić stan skupienia izolacji przewodów elektrycznych.
Fala
PostWysłany: Wto 17:17, 08 Lip 2014    Temat postu:

Może izolacja się stopiła bo płynął za duży prąd Wink
Heksio
PostWysłany: Pon 13:45, 07 Lip 2014    Temat postu:

@klon - tak na Przełajową Smile
@Fala - O stykach się z Tobą zgadzam - potrzebna delikatność i precyzja.
Co do odwiecznego sporu prąd/napięcie, na masz rację Smile
Aczkolwiek... Wink

@hex 125 - sprawdziłeś jaka była przyczyna braku izolacji? Może gdzieś przyciera? Upewnij się, że problem nie powróci.
hex 125
PostWysłany: Nie 12:46, 06 Lip 2014    Temat postu:

Już wszystko jasne tzn. przepalony regulator, akumulator do wyrzucenia. Najprawdopodobniej powstało spięcie gdzieś w stacyjce(2 przewody były nie zaizolowane). Zaizolowałem, wsadziłem akumulator, odłączyłem regulator i wszystko działa, teraz tylko musze czekać na nowy regulator
Fala
PostWysłany: Sob 9:07, 05 Lip 2014    Temat postu:

Ze szlifowaniem styków to ostrożnie, często są czymś pokrywane np. srebrem, i bywa że ludzie swoją nadgorliwością tylko pogarszają sprawę Smile.
Heksio, bardzo mi się podobała Twoja dezaprobata dla prób zarejestrowania hexagona jako motorower i zachęcam Cię, by dalej nie iść za tłumem i nazywać napięcie napięciem a prąd prądem. Zapewniam Cię, że zostaniesz zrozumiany:).
Ja tu o pierdołach a hex 125 pewnie dalej ma problem Sad
klon
PostWysłany: Pią 6:08, 04 Lip 2014    Temat postu:

Heksio a czy ny czasem nie chodziliśmy do tej samej szkoły na Przełajowej ? Very Happy
Heksio
PostWysłany: Czw 21:06, 03 Lip 2014    Temat postu:

Fala - to nie jest elektroda.pl Wink Potocznie spokojnie możemy używać tu prądu i korona nam z głowy nie spadnie. Jestem po technikum łączności i znam różnice. Skoro większość mówi swetr, to ja sweter schowam do szafy. Ważne, że wszyscy wiedzą o co chodzi.

Ale jak już się tak czepiamy to doprecyzuj - miałeś na myśli napięcie powierzchniowe, czy liniowe? Smile Czy może napięcie elektryczne Smile
hihihihi Wink

WD40 nadaje się do zmywania nalotów na stykach, szczególnie gdy do styków nie ma dostępu.
Najlepiej jednak jest przełącznik rozebrać i na spokojnie zeszlifować styki, jeśli są zniszczone, lub przemyć alkoholem jeśli tylko jest nalot, następnie ukształtować elementy styków i nasmarować białym smarem elektrycznym i złożyć...
Alex44
PostWysłany: Czw 17:58, 03 Lip 2014    Temat postu:

a...
Przepraszam za szerzenie defetyzmu Smile Szczególnie w kwestii WD40 Smile

Miałem problem z przełącznikiem świateł (ten po prawej) - musiałem go zatrzymywać milimetr przed końcem, bo na końcu nie kontaktował...

Wpsikałem tam mnóstwo wódy40 i milion razy przełączyłem... Teraz działa, jak należy.

Może faktycznie wóda40 jest izolatorem, ale przy ruchomych stykach rozpuściła, co miała rozpuścić (wiadomo, że to środek dość agresywny) - mi pomogło, a za innych odpowiedzialności nie biorę, bo ze mnie mechanik, jak z koziej doopy trąba Smile

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group