Piaggio Hexagon Forum :: Przegląd tematu - PROBLEM Z LADOWANIEM NA śWIATłACH

Heksio · Wysłany: Nie 11:54, 25 Wrz 2011 Temat postu:

Napięcie wyjściowe masz dobre, wiec to raczej nie regler.
po włączeniu 102W teoretycznie napięcie nie powinno spadać poniżej 13,2V warto jednak pamiętać że nasze skuty były konstruowane gdy jazda na światłach nie była nigdzie obowiązkowa. Stąd też i wydajność naszych prądnic nie jest adekwatna do potrzeb. Nie mierzyłem swoich napięć po obciążeniu, ale przypuszczam, że nie będą daleko inne od Twoich.
Zimą, szczególnie gdy jadę tylko po mieście a w niskich temperaturach akumulator zmniejsza swoją wydajność, doładowuję się raz w tygodniu. Latem jednak - nie ma takiej potrzeby. To oznacza, że mocy u mnie wystarcza.

Warto jednak odnieść Twoje pomiary do innych - może ktoś mierzył i je poda - wtedy będzie trochę jaśniej.

Gość · Wysłany: Nie 10:39, 25 Wrz 2011 Temat postu:

Mierzyłem na wysokich obrotach. Po włączeniu świateł postojowych już ładowanie spadało z 14,5 na 13,5 .Natomiast po włączeniu świateł mijania ładowanie spadało całkiem do 12,2 - 11,9 . Może to regulator napięcia czy jeżeli adnie to całkiem i wtedy nie ładuje w ogóle ????

guli · Wysłany: Nie 9:55, 25 Wrz 2011 Temat postu:

Na jakich obrotach mierzyłeś ładowanie?? Na jałowych często napięcie jest niższe niż powinno być.

Heksio · Wysłany: Nie 1:16, 25 Wrz 2011 Temat postu:

albo się kończy regler, albo masz za dużą upływność do masy, lub za duży opór co zwiększa pobór mocy.

Raczej to pierwsze Smile

Gość

Mam problem z ładowaniem mojego HAXA . Na światłach nie ładuje , natomiast kiedy świateł nie ma to ładowanie jest ok. Czy ktoś może mi podpowiedzieć co brać pod uwagę?? Jeźdę 125 , 4T