| Autor |
Wiadomość |
| Heksio |
 Wysłany: Czw 17:02, 07 Cze 2012 Temat postu: |
|
Przy zblokowanym gazie i w pełni otwartej przepustnicy 2T może nie odpalać, gdyż zwyczajnie zalewa świecę  4T są na to mniej podatne, ale i w nich może dojść do zalania.
Piotrek > w Hexach z przed liftu czujniki stop w kierownicy, bardzo lubiły się brudzić i uwalać. Możesz popsikać WD40, możliwe że odpali, ja jednak zalecam wymianę na nowe. Skoro jednak odpala (zakładam że z rozrusznika) to znaczy, że czujniki masz ok - tym samym przyczyna będzie leżała w żarówkach, albo bezpieczniku.
Cieszę się, że silnik już odpala i możesz jeździć. Co prawda będzie teraz padało, ale myślę, że deszcz Cię nie zatrzyma
Pozdrawiam |
|
 |
| Piotrek |
| Wysłany: Pon 23:28, 04 Cze 2012 Temat postu: |
|
Witam wszystkich zainteresowanych 
sprawa ma się tak: zgodnie z propozycjami zaczęliśmy od linki i wszystko było ok. Później przerzuciliśmy się na gaźnik i chyba w tym był problem bo po "czary-mary" kolegi zaczął odpalać. Po złożeniu maszyny okazało się, że światło stopu nie działa nie mieliśmy już siły dzisiaj nad tym siedzieć...mam nadzieję, że kumpel coś z tym zrobi.
Bardzo dziękuję wszystkim za rady i zaangażowanie w moją sprawę!
P.S gdyby coś się jeszcze wydarzyło niewątpliwie zgłoszę się do Was po poradę bądźcie czujni  |
|
|
| POPEY |
| Wysłany: Pon 21:52, 04 Cze 2012 Temat postu: |
|
Przypomniało mi się jeszcze jak miałem takie objawy gdy linka zahaczyła się o obudowę rozgałęźnika linek umieszczonego obok zbiornika oleju pod plastikami
Tylko że mi wtedy zawsze odpalał a teraz pisałeś że nie chce więc linkę bym w sumie wykluczył.
No ale różnie bywa. |
|
|
| Heksio |
| Wysłany: Pon 2:06, 04 Cze 2012 Temat postu: |
|
OK - no to ew zerwany pasek odpada, mógł się wkręcić w linkę przy dozowniku oleju i blokować półksiężyc.
Zacznij od sprawdzenia linki - zdejmij siedzenie i manipuluj manetką, delikatnie i energicznie - na zmianę - patrz na półksiężyc przy gaźniku czy płynnie pracuje, czy haczy, blokuje... etc. Jeśli się blokuje - odepnij linkę z niego - i sprawdź czy to ona jest przyczyną - jeśli tak - najlepiej wymienić - możliwe że haczy drutem, ale na początek naoliw - może to pomóc - warto też sprawdzić odcinek do dozownika - linka położona jest nisko - może zasysać wodę z solą i błocko.
Jeśli linki są ok - odkręć iglicę - is sprawdź jak chodzi ten tłoczek w której jest osadzona - możliwe, że wlazł tam jakiś syf i blokuje iglicę na otwarciu - na początek - polecam jak wyżej... |
|
|
| POPEY |
| Wysłany: Nie 12:38, 03 Cze 2012 Temat postu: |
|
| Na moje jak ogarniesz gaźnik to będzie supcio |
|
|
| Piotrek |
| Wysłany: Nie 9:31, 03 Cze 2012 Temat postu: |
|
| Po wejściu na obroty zaczął zapierdzielać jak szalony i za pierwszym razem ledwo wyhamowałem. Kolejne dwa odpalenia były na głównej stopce i zaraz go gasiłem jak wskakiwał. Koło normalnie się rozpędzało... |
|
|
| Heksio |
| Wysłany: Nie 6:33, 03 Cze 2012 Temat postu: |
|
| Ja mam sakramentalne pytanie, czy po wejściu na wysokie obroty przestał przekazywać moc na tylne koło? |
|
|
| klon |
| Wysłany: Sob 21:49, 02 Cze 2012 Temat postu: |
|
| Guru jak to przeczyta to pomoże ja nigdy nie widziałem 2T |
|
|
| hemi77 |
| Wysłany: Sob 21:48, 02 Cze 2012 Temat postu: |
|
| ja bym sprawdzil linke gazu czy sie nie zaciela w pancerzu. |
|
|
| Piotrek |
| Wysłany: Sob 21:43, 02 Cze 2012 Temat postu: |
|
| z tego co się orientuję to jest 2-suw cieszę się, że się zainteresowaliście tematem. Sprawa jest, jakby nie było, tajemnicza |
|
|
| klon |
| Wysłany: Sob 21:32, 02 Cze 2012 Temat postu: |
|
| a może łapie lewe powietrze na wale simeringiem czy do jest dwusuw czy czterosuw |
|
|
| Piotrek |
| Wysłany: Sob 18:40, 02 Cze 2012 Temat postu: |
|
| W takim razie od tego zaczniemy. Najpóźniej we wtorek bierzemy się do roboty gdyby ktoś miał jeszcze jakieś propozycje to proszę pisać |
|
|
| skuterek55 |
| Wysłany: Sob 18:12, 02 Cze 2012 Temat postu: |
|
| Proponuje przeczyścić gaznik , dobrze wyregulować , sprawdzić świece |
|
|
| Piotrek |
| Wysłany: Sob 18:01, 02 Cze 2012 Temat postu: Hexagon 180 2t. Wpadł w obroty i padł. Pomóżcie reanimować:( |
|
Witam,
nie jestem mechanikiem i wiedzę na temat silników i ich naprawy mam praktycznie zerową, ale dzisiaj stanąłem przed koniecznością zmierzenia się z mechaniką w moim Hexie. Do pomocy mam kolegę obytego w mechanice samochodowej i mam nadzieję, że przy jego wiedzy i Waszych wskazówkach uda nam się reanimować mojego Hexa
Problem wygląda następująco: chciałem nim przejechać kawałek na zasadzie "rozruszania" po zimie. Skuter odpalił od nogi (akumulator rozładowany na tyle, że od startera nie ruszył). Po przejechaniu kilku metrów maszyna wpadła w wysokie obroty. Zatrzymałem się (cudem) i zgasiłem silnik. Po ponownym odpaleniu znowu chwilę chodził dobrze i ponownie wpadł w wysokie obroty. Za trzecim razem obroty złapał od razu po odpaleniu. Po tym już skuter nie chciał odpalić i nie mam pojęcia od czego zacząć poszukiwania przyczyny  Byłbym wdzięczny gdyby ktoś podpowiedział od czego zacząć poszukiwania przyczyny.
Z góry dzięki |
|
|