 Wysłany: Śro 18:01, 20 Cze 2012 Temat postu: |
|
To hemi widze, że Ci sie podoba Japanese Style  Mi też   ale nie wszystko w nim jest piękne  
Helix też mi się podoba ale nie tak jak Hexagon 
Moim ulobionym projektem Helixa jest ta sztuka: http://hellforleathermagazine.com/2007/11/whitehouse-customizes-the-helix/ Jest genialna |
|
| Wysłany: Śro 8:12, 20 Cze 2012 Temat postu: |
|
| Jeszcze niedawno jeżdziłem R1 ale przy 170kucykach łatwo sie zabić
wole coś wolniejszego,Hexagon na krótkie trasy jest ok, ale bardzo mi sie Helix podoba. http://cubey2600.blogspot.com/2009/08/orange-crush-honda-helix.html pozwoiłem sobie wkleic link poglądowy. |
|
| Wysłany: Wto 17:50, 19 Cze 2012 Temat postu: |
|
| Ogólnie rzecz biorąc to nie przepadam za maxi skuterami, wg mnie nie jest do końca wygodna na nich jazda biorąc pod uwagę stosunek masy do małych kółek. Ale to nie ta "wada" zmusza mnie do zmiany. Po prostu lubię szosowe i sportowe motocykle, tym bardziej, że są na biegi;) Motorkami jeżdżę już od 5kl. podstawówki, miałem już i skutery i różnego typu biegówki (crossy, małe ścigacze typu Yamaha TZR) no i przyznam, że z tego wszystkiego wybrałem motorki, na których można oprzeć brzuch o bak |
|
| Wysłany: Wto 16:51, 19 Cze 2012 Temat postu: |
|
| Czyli jazda na kole Ci w głowie
Ja mimo że mam już prawko kat. A to jednak dalej pozostaje przy maxi-skuterach Możliwe, że na początku przyszłego sezonu sprzedam swoje X9 i mam zamiar za tą kase kupić auto więc chwile będe bez maxi    ale oby nie na długo
W przyszłości raczej coś mocniejszego typu Piaggio (tylko ) PM3 Touring 500 Sport, Piaggio X9 EVO 500ie lub Piaggio X10 300ie ale to już za ładne kilka lat, dopiero jak spadną ceny tego modelu
Na coś z biegami trzeba chyba dojrzeć ja osobiście nie czuje się na siłach żeby mieć np. Fazerke 1000 i prawie 100KM pod sobą
Może na stare lata jakiś.......chopper |
|
| Wysłany: Pon 22:28, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
| O kurde za 20-30zł to od razu bym Cię brał tak właśnie myślałem, ze z 50zł to max, a typ mi powiedział 200 to się wystraszyłem;) No trudno, jak znajde kogoś w rozsądnej cenie to to zrobie a jak nie to zostawie to juz nabywcy x9. A sprzedaję, bo zdałem prawko i kupuję Bandita albo coś w tym stylu;) |
|
| Wysłany: Pon 22:24, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
| Ja bym Ci to zrobił za 20-30zł
Wiesz moim zdaniem warto to zrobić, ale jak znajdziesz taniego mechanika przy sprzedaży jak powiesz że są zrobione luzy zaworowe to gość chociaż i tak nie będzie wiedział o czym mówisz to będzie to miało wpływ na spojrzenie kupującego na sprzęt
Myśle, że jak nie słychać stuków zaworów to zuzy są w miare OK i nie jest to czynnością jakoś bardzo wymaganą ale warto to robić regularnie
Czemu to sprzedajesz EVO  |
|
| Wysłany: Pon 21:33, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
| Dzięki za odp;) Sory-faktycznie chodziło mi o szczelinomierz. U nas w Żyrardowie jest mechanik, ale dzwoniłem do niego i powiedział mi 200zł, to mi się za bardzo nie uśmiecha. A czy w ogóle jest sens to robić, skoro i tak nim nie jeżdżę,a skuter idzie nie długo na sprzedaż? Czy coś może się stać? | |
| Wysłany: Pon 14:09, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
| Dokładną regulacje opisałem tutaj: http://www.forum.burgmania.net/topic/14745-piaggio-x9-200-250cc-regulacja-zaworow/
Do zrobienia luzów zaworowych nie jest Ci potrzebny manometr tylko szczelinomierz
Ja bym Ci zrobił te luzy zaworowe ale przecież nie będziesz jechał prawie 300km w jedną strone do mnie. Zapytaj się na forum Burgmani, tam ktoś na pewno się znajdzie w Wawie kto Ci to zrobi
Co do "strzelania" z tłumika, skutery tak mają  jak jeszcze mamy 15km/h to napęd jest jeszcze sprzęglony z silnikiem i zaczyna go troszeczke dusić, u nas w X9 w okolicach 10km/h sprzeło się odłącza i silnik sam od tej pory już się utrzymuje na obrotach.
Luzy chyba mogą być małą przyczyną tego słabego odpalania. U mnie po zrobieniu luzów na pierwszy raz odpalił jak marzenie bez zająknięcia |
|
| Wysłany: Pon 9:25, 18 Cze 2012 Temat postu: POSZUKUJĘ KOGOŚ KTO WYREGULUJE ZAWORY PIAGGIO X9 |
|
| Witam, tak jak w temacie. Poszukuję kogoś, kto za dobrą cenę wyreguluje mi zawory, bo nie mam manometra żeby zrobić to samemu. Motocykl to Piaggio X9 200. Jestem z Żyrardowa (45km od Warszawy). W razie potrzeby mogę nawet podjechać. Czy luzy: ssący 0,10 a wydechowy: 0,15 są poprawne?
PS-w tym piaggio czasem coś stuka jak schodzi z obrotów, czasem lekko ale na prawdę leciutko "strzeli" z tłumika, a pozatym na zimnym silniku nie odpala od "dotyku" tylko trzeba trochę pokręcić rozrusznikiem. czy to faktycznie zawory? |
|