Piaggio Hexagon Forum

piotrbargiel

Mam problem ze sprzeglem i nie wiem jak sie zabrac do niego. Z rozrusznika nie odpala, z kopnika tak ale nie jest latwo i kolo smiga, przy opuszczeniu ze stopek gasnie przy kontakcie z gleba no chyba ze gaz i od razu jade, lipa jak musze stanac bo gasnie gdyz silnik jest "na biegu" i ciagnie. Dzis nie moglem odpalic i nie moglem go przestawic bo kolo zblokowane. Jak sie do tego zabrac? Ktos mi powiedzial, ze moga mi nie dzialac jakies sprezynki, prosze o pomoc, dzieki z gory, pozdr Piotr.

Heksio

Jeśli masz silnik 125-150/2t to nie ma co się pierniczyć - kup i wymień całe kompletne sprzęgło. Zestawy robi RMS - są chińskie ale nie najgorsza.
Możesz też pokusić się o sprawdzenie oferty Pollini i Malossi.

Jeśli masz inny silnik, to już zabawa będzie raczej konieczna. Prawdopodobnie spaliłeś okleiny i rozpieracze przykleiły się do dzwona. Albo faktycznie pękła któraś ze sprężyn przywodzących i klocek się zaklinował. Mogą też być problemy ze sprężyną centralną.
Zdjąć sprzęgło to łatwizna, ale je rozmontować bez specjalnego ścisku do sprzęgieł będzie trudno.
Jeśli już rozmontujesz - staniesz przed wyzwaniem skąd wziąć nowe klocki i sprężyny - jeśli masz 125-180-200/4T to możliwe, że Ci się uda. Przy 250 trzeba będzie potańczyć... Wink

Lub kupić kompletne, ale chińskie sprzęgło za 500zł. Chińskie starczą na około 10000km
Oryginalne Hondowskie są w USA za około 900zł plus przesyłka.

Przed zamówieniem części wymiennych upewnij się, że stan dzwonu jest dobry i że i on nie wymaga wymiany