Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hex 125
Dołączył: 30 Kwi 2014
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szczecin
|
Wysłany: Czw 15:49, 19 Cze 2014 Temat postu: Problem z elektryką |
|
|
Witam.
Jestem posiadaczem piaggia hexagona EX 125. Skuter sprawował się bezproblemowo, ale jakiś miesiąc temu wysiadła elektryka tzn: gdy przekręce kluczyk nie podnosi się wskaźnik pozomu paliwa. W piaggio nie działają kierunkowskazy ani nie odpala na starter. Akumulator ładowałem, wsadzałem 100% działający. Cały czas świeci się kontrolka akumulatora. Wszystkie bezbieczniki są ok. Dodam że przedtem wszystko to działało. Prosze o szybką odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Heksio
Dołączył: 25 Kwi 2011
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 0:00, 20 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
jak nie ładuje - walnięty regler w ostateczności alternator
ale jeśli nie działa armatura usterka wychodzi poza te dwa tematy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hex 125
Dołączył: 30 Kwi 2014
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szczecin
|
Wysłany: Pią 9:35, 20 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Regulator na 75% sprawny ponieważ gdy go odłączyłem nic się nie zmieniło( kiedyś jak mi walną w innym skuterze i odłączyłem go to wszystko powróciło do normy)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heksio
Dołączył: 25 Kwi 2011
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 14:34, 26 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
z awariami reglera, bywa różnie. Sam trafiłem na nietypowy przypadek. Tak czy inaczej nie to jest najważniejsze. Tym zajmiesz się później jak już dojdziesz, gdzie prąd nie dochodzi. Sprawdź główne bezpieczniki, przy accu, i le w przekroku, pomierz gdzie prąd nie dochodzi i stanie się światłość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex44
Dołączył: 22 Maj 2014
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:10, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Ja tam zielony jestem, jak moja Hexia, ale mi to wygląda na brak kontaktu w kokpicie....
Rozebrałbym kokpit i posikał WD40, tudzież czymś lekko natłuszczającym wszystkie styki od spodu...
Jak słusznie Hexio pisze - znajdż koniec prądu, a wyjdziesz z labiryntu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alex44 dnia Pon 19:11, 30 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heksio
Dołączył: 25 Kwi 2011
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 5:24, 01 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
aaaa... własnie... działa Ci STOP? i pytanie drugie czy hamujesz gdy odpalasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fala
Dołączył: 13 Cze 2014
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:44, 02 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Może jestem trochę upierdliwy ale jako czynny zawodowo elektryk chciałbym zwrócić uwagę częste mylenie pojęć prąd i napięcie . Prąd mierzymy oczywiście amperomierzem a napięcie woltomierzem, bądź innym wskaźnikiem.
Odradzam również psikanie na styki WD-40, preparat ten jest izolatorem i tylko pogorszy sprawę, no chyba że psikniemy na przewody zapłonowe, gdzie dobra izolacja jest wskazana. Do zmniejszenia rezystancji na stykach poleciłbym specjalne preparaty w rodzaju "kontakt".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fala dnia Śro 21:48, 02 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex44
Dołączył: 22 Maj 2014
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:58, 03 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
a...
Przepraszam za szerzenie defetyzmu Szczególnie w kwestii WD40
Miałem problem z przełącznikiem świateł (ten po prawej) - musiałem go zatrzymywać milimetr przed końcem, bo na końcu nie kontaktował...
Wpsikałem tam mnóstwo wódy40 i milion razy przełączyłem... Teraz działa, jak należy.
Może faktycznie wóda40 jest izolatorem, ale przy ruchomych stykach rozpuściła, co miała rozpuścić (wiadomo, że to środek dość agresywny) - mi pomogło, a za innych odpowiedzialności nie biorę, bo ze mnie mechanik, jak z koziej doopy trąba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heksio
Dołączył: 25 Kwi 2011
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 21:06, 03 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Fala - to nie jest elektroda.pl Potocznie spokojnie możemy używać tu prądu i korona nam z głowy nie spadnie. Jestem po technikum łączności i znam różnice. Skoro większość mówi swetr, to ja sweter schowam do szafy. Ważne, że wszyscy wiedzą o co chodzi.
Ale jak już się tak czepiamy to doprecyzuj - miałeś na myśli napięcie powierzchniowe, czy liniowe? Czy może napięcie elektryczne
hihihihi
WD40 nadaje się do zmywania nalotów na stykach, szczególnie gdy do styków nie ma dostępu.
Najlepiej jednak jest przełącznik rozebrać i na spokojnie zeszlifować styki, jeśli są zniszczone, lub przemyć alkoholem jeśli tylko jest nalot, następnie ukształtować elementy styków i nasmarować białym smarem elektrycznym i złożyć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
klon
Dołączył: 25 Kwi 2011
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jarocin
|
Wysłany: Pią 6:08, 04 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Heksio a czy ny czasem nie chodziliśmy do tej samej szkoły na Przełajowej ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fala
Dołączył: 13 Cze 2014
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:07, 05 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Ze szlifowaniem styków to ostrożnie, często są czymś pokrywane np. srebrem, i bywa że ludzie swoją nadgorliwością tylko pogarszają sprawę .
Heksio, bardzo mi się podobała Twoja dezaprobata dla prób zarejestrowania hexagona jako motorower i zachęcam Cię, by dalej nie iść za tłumem i nazywać napięcie napięciem a prąd prądem. Zapewniam Cię, że zostaniesz zrozumiany:).
Ja tu o pierdołach a hex 125 pewnie dalej ma problem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fala dnia Wto 14:13, 08 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
hex 125
Dołączył: 30 Kwi 2014
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szczecin
|
Wysłany: Nie 12:46, 06 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Już wszystko jasne tzn. przepalony regulator, akumulator do wyrzucenia. Najprawdopodobniej powstało spięcie gdzieś w stacyjce(2 przewody były nie zaizolowane). Zaizolowałem, wsadziłem akumulator, odłączyłem regulator i wszystko działa, teraz tylko musze czekać na nowy regulator
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heksio
Dołączył: 25 Kwi 2011
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 13:45, 07 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
@klon - tak na Przełajową
@Fala - O stykach się z Tobą zgadzam - potrzebna delikatność i precyzja.
Co do odwiecznego sporu prąd/napięcie, na masz rację
Aczkolwiek...
@hex 125 - sprawdziłeś jaka była przyczyna braku izolacji? Może gdzieś przyciera? Upewnij się, że problem nie powróci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fala
Dołączył: 13 Cze 2014
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:17, 08 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Może izolacja się stopiła bo płynął za duży prąd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heksio
Dołączył: 25 Kwi 2011
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 21:55, 08 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
tak, zdecydowanie izolacja mogła ulec uszkodzeniu w wyniku przepływu zbyt wysokiego natężenia prądu elektrycznego, spowodowanego na przykład wystąpieniem na stykach nalotów dielektrycznych.Uważam jednak, że w większości przypadków w sukurs przychodzą zabezpieczenia elektryczne, które dysponują wystarczająco krótkim czasem reakcji by nie dopuścić do wytworzenia temperatury, mogącej zmienić stan skupienia izolacji przewodów elektrycznych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|