Piaggio Hexagon Forum

Grzegorz · Gość

Witam Szanownych kolegów. Stałem się szczęśliwym posiadaczem Hexia, który był w totalnej rozsypce, nie jeździł, nie zapalał, ze spalonym regulatorem...generalnie masakra...ale miał to coś, więc zdecydowałem się go ratować ☺ udało się ale... Dzisiaj odbyłem pierwszą dłuższą przejażdzkę. Po powrocie okazało się, że prawie usmażył się bezpiecznik przy akumulatorze. Zmierzyłem prąd ładowania i przy wyłączonych światłach prąd ładowania wynosi 17,6 dochodzi prawie do 18 😕 kontrolka ładowania na liczniku po włączeniu zapłonu nie świeci tylko przy przekręceniu kluczyka mrugnie i tyle, a wydaje mi się że powinna świecić a gasnąć po uruchomieniu silnika.
Wymieniałem dziś automat ssania niestety ten zamówiony miał inną wtyczkę a więc musiałem przerobić. Z instalacji oryginalnie wychodzą dwa kable czarny i czarny z czerwonym, natomiast zamówiony automat miał dwa czarne kable. Czy przy podłączaniu ważna jest biegunowość?
Czy to może być przyczyną za dużego prądu?
Wszystko co mechaniczne ogarnąłem, ale prąd mnie przerasta😦
Czy ktoś z Was spotkał się z czymś podobnym?
Będę wdzięczny za podpowiedzi! Dziękuję.
Piaggio Hexagon 125 2T Exst1 96'

wołek

Grzegorz, sprobuj podłączyć na odwrót ssanie i zobacz wtedy co się dzieje. A Nowy regulator napewno jest sprawny?